Ze świata budownictwa
Okładziny z drewnopodobnych płyt MEG Wood, ABET LAMINATI
Zadanie zaprojektowania niewielkiego, jednokondygnacyjnego budynku bywa niekiedy dla architekta większym wyzwaniem niż duża, rozczłonkowana bryła o urozmaiconych elewacjach. Poza oczywistymi ograniczeniami wynikającymi z konieczności zmieszczenia określonych funkcji na małej powierzchni pozostaje jeszcze niełatwa wbrew pozorom i ryzykowna kwestia rozwiązania elewacji.
Wiele przykładów z ulic naszych miast potwierdza bowiem, że niektórzy projektanci niekiedy niebezpiecznie zbliżają się do estetyki stacji transformatorowej (tynk cienkowarstwowy najchętniej z fakturą kornik – banalnie, ale za to tanio), inni osiągają efekt wywróconej na lewą stronę łazienki nadużywając płytek gresowych (ich entuzjastów ostrzegamy: znakomicie podciągają kapilarnie wilgoć do wyższych partii budynku), jeszcze inni zaś balansują na granicy kiczu na przykład brawurowo rysując kształt czy nawet kąt nachylenia okien. Aż chciałoby się krzyknąć za Tadeuszem Fijewskim w filmie „Wiosna panie sierżancie”: Ludzie, przecież można inaczej ! I zamiast przepisu na destylat z gruszek bergamutek podpowiedzieć elegancką okładzinę elewacyjną z płyt Print HPL MEG. Płyty te, dzięki wyraźnym dylatacjom, dają estetyczny, modularny podział elewacji. Ich podziały można zharmonizować z rytmem i rozmiarem otworów na elewacji. W zależności od proporcji elewacji i żądanego efektu estetycznego prostokątne płyty mocować można albo w układzie pionowym, albo w poziomym. Możliwy jest też moduł kwadratowy. Wśród kilkudziesięciu dostępnych wzorów są kolory jednolite, wzory drewien, wzory z fakturą betonu oraz kolory metaliczne. Dzięki technice druku cyfrowego na płytę można też trwale nanieść dowolną grafikę czy zdjęcie. Oprócz odporności na zjawiska atmosferyczne płyty MEG wykazują też sporą odporność na akty wandalizmu. Trudno je połamać, łatwo natomiast usunąć graffiti czy też napisy markerami.
Poniżej przedstawimy trzy spośród wielu już realizacji, które powinny przekonać do płyt MEG wszystkich sceptyków:
Projekt domu modułowego – system pe~pe 3.0
Technologicznie jest to po prostu dom w systemie szkieletowym. Jego gabaryty oraz konstrukcja (regulowana rama stalowa niezwiązana z gruntem) sprawiają, że można go traktować jako obiekt niewymagający pozwolenia na budowę. Po złożeniu mieści się w jednym standardowym kontenerze, który można transportować na naczepie tira, koleją lub statkiem. Autorowi systemu, architektowi Piotrowi Pokorskiemu, udało się - zachowując wszelkie ograniczenia wynikające z technologii i funkcji - stworzyć budynek nowoczesny i elegancki. Elewacje ze względu na niewielkie rozmiary są bardzo proste: jedna niemal całkowicie przeszklona, dwie boczne z okrągłym i bardzo wydłużonym prostokątnym oknem, które nabrały tu znaczenia architektonicznego detalu. Duże, pionowe moduły płyt elewacyjnych podkreślają bardzo spokojną kompozycję elewacji. Można odnieść wrażenie, że dobór i podziały okładziny elewacyjnej – w tym przypadku drewnopodobnej płyty MEG Wood – ma bardzo duże znaczenie dla ostatecznego efektu, który rzeczywiście jest zaskakujący. Dzięki temu budynek, który ze względu na swoją mobilność i tymczasową funkcję plasuje się w segmencie, w którym jego rynkową konkurencją jest barak kierownika budowy czy nawet najprostszy domek „kanadyjczyk”, wygląda jak wyrafinowany bungalow.
Dom modułowy, proj. arch. Piotr Pokorski
Zastosowanie okładzin z drewnopodobnych płyt MEG Wood okazało się równie skutecznym sposobem na nadanie charakteru bardzo prostym elewacjom typowego budynku zaplecza boiska Orlik w Turku. Ten ministerialny, tani w realizacji projekt rozwiązuje bryłę i układ funkcjonalny budynku, pozostawia jednak projektantom pewną swobodę w doborze materiałów. Z reguły skromne budżety samorządów zmuszają projektantów do poskromienia własnej fantazji i pozostania przy nieśmiertelnym tynku. Zdarzają się jednak wyjątki takie jak Orlik w Turku, gdzie ani inwestor, ani generalny wykonawca nie szukali pozornych w sumie oszczędności i nie zmienili projektu elewacji autorstwa Vowie Studio. W efekcie budynek zaplecza boiska zwraca na siebie uwagę elegancką, drewnopodobną okładziną i prawdopodobnie właśnie dzięki niej nie podzieli losu sąsiadujących z boiskiem, szczelnie pokrytych wielokolorowymi graffiti garaży.
Cafe Castellari, Szczecin, proj. Pracownia Architektoniczna Akcent s.c.
Zlokalizowana w śródmieściu Szczecina Aleja Jana Pawła II, zwana potocznie przez mieszkańców Aleją Fontann, w sezonie letnim zapełniała się piwnymi ogródkami, którym towarzyszyły gastronomiczne budki. Całość sprawiała wrażenie mocno chaotyczne i prowincjonalne nieprzyjemnie kontrastując z reprezentacyjnym założeniem urbanistycznym dawnej Kaiser-Wilhelm-Strasse. Kilka lat temu władze miasta postanowiły uporządkować ten teren.
Cafe Castellari, Szczecin, proj. Pracownia Architektoniczna Akcent s.c.
W szczecińskiej pracowni Akcent powstał projekt czterech pawilonów gastronomicznych o lekkiej, nowoczesnej architekturze. Duże, rozsuwane latem przeszklenia elewacji bocznych pozwalają gościom urządzonych tu restauracji i kawiarni obserwować życie ulicy. Pozostałe fragmenty elewacji pokryto okładziną z płyt MEG Wood. Dla uzyskania jednolitego efektu panelami MEG Wood pokryto nawet zewnętrzne drzwi. W jednym z czterech pawilonów użyto dodatkowo paneli MEG Digital Print z wielkoformatowymi, oddziałującymi na zmysły przechodniów nowoczesnymi w formie fotografiami przedstawiającymi lodowe desery i filiżanki espresso. Panele z nadrukiem są zgrabnie wkomponowanym w elewacje detalem, a ich ciepła, zdominowana czerwieniami i oranżami kolorystyka dobrze współbrzmi z łagodnym, jasnobrązowym wzorem drewna płyt MEG Wood.
Stacja Benzynowa - proj. POL-SWED Projekt Sp. z o.o.
Stacja Benzynowa "Pod Żaglami", Gdynia - proj. arch. Marek Kleczkowski
To tylko trzy całego już szeregu podobnych realizacji wykonanych z wykorzystaniem laminatu konstrukcyjnego Print HPL MEG firmy Abet Laminati. Miejmy nadzieję, że będzie ich przybywać, bo mogą pozytywnie odmienić nie zawsze wyszukane architektonicznie oblicza naszych miast. Sposobów na tę odmianę jest na pewno wiele, ale warto pamiętać, że jeden z nich – płyty MEG – ma już za sobą wieloletni praktyczny test.
ABET Sp. z o.o.
ul. Sochaczewska 32
01-327 Warszawa
tel. +48-22-666 10 40 / 666 05 85
fax +48-22-666 03 40 / 666 41 09
email: biuro@abetlaminati.pl
www.abetlaminati.pl
Zdjęcia ABET: